Spora część materiałów (tkanin i dzianin) powinna zostać zdekatyzowana przed szyciem. Wielu zapalonych krawców i krawcowych podpisałoby się nawet pod stwierdzeniem, że praktycznie wszystkie surowce z rodziny tkanin i dzianin należy dekatyzować i na pewno w takim podejściu jest sporo racji. Z całą pewnością na pewno dużo lepiej (i bezpieczniej) jest zdekatyzować, aniżeli ten proces pominąć, zwłaszcza wziąwszy pod wagę, że cała procedura jest tak naprawdę bajecznie łatwa. Niemniej jednak zacznijmy od najważniejszego:
1. Czym jest dekatyzacja?
W jednym zdaniu, dekatyzacja to proces, który polega na poddaniu materiału pod działanie wody oraz temperatury: ciepłej i zimnej. A mówiąc najprościej jak się tylko da, dekatyzacja to zamoczenie surowca np. poprzez wypranie lub wyprasowanie z bardzo dużą ilością pary wodnej. Celem dekatyzacji jest maksymalne możliwe wykurczenie się włókien, tak żeby ubranie nie zbiegło się już po uszyciu i pierwszym praniu (czyli np. kupiliśmy w sklepie z tkaninami 1mb tkanin, po praniu i wysuszeniu okazało się, że mamy 0,97mb, co oznacza, że surowiec skurczył się o 3cm i ta niespodzianka spotyka nas na etapie przygotowania do szycia, a nie już po uszyciu). Użyłam słowa "niespodzianka" a co istotne w kontekście dekatyzacji - o tym, o ile materiał może się wykurczyć i czy w ogóle dochodzi do takiego zjawiska, powinien informować producent lub sprzedawać dany surowiec z odpowiednią nadwyżką, która zrekompensuje skurczenie.
2. Co należy dekatyzować?
Swój wpis rozpoczęłam od wtrącenia, że dobry, tradycyjny i wiekowy krawiec, powiedziałby: należy dekatyzować wszystko i że miałby w tym sporo racji. Rzeczywiście, co do zasady, nawet te włókna, które w teorii nie wykazują właściwości kurczenia się (poliester) i były poddawane procesowi wykurczania na etapie produkcji, mogą finalnie spłatać nam figla. Wyobraź sobie np. sytuację, w której bardzo elastyczna dzianina (załóżmy w składzie mieszankę poliestru z elastanem) została ściśle nawinięta na belkę i tak nawinięta przeleżakowała kilka tygodni. Od razu po rozwinięciu materiał nie jest w stanie wrócić do swoich pierwotnych parametrów, zwykle potrzebuje na to nawet od 24 do 48 godzin i w tej konkretnej sytuacji również możemy mówić o zjawisku wykurczenia. Materiał, który czasowo był rozciągany, poddany obróbce wodnej i termicznej, natychmiast po wysuszeniu wróci do swoich fabrycznych właściwości.
Przechodząc do bardziej specjalistycznej odpowiedzi, na pewno powinniśmy dekatyzować zarówno naturalne włókna (bawełna, len), jak i sztuczne (tencel, modal, wiskoza). Niemniej jednak, będąc przy naturalnych materiałach, zwróć uwagę na te gatunki, które mogą być poddawane tylko obróbce chemicznej: wełna, jedwab.
WAŻNE: Oczywiście nie dekatyzujemy dodatków i wkładów oraz materiałów kaletniczych, syntetycznych, powlekanych i wodoodpornych.
3. Dlaczego należy dekatyzować materiały przed ich skrojeniem i szyciem?
Pierwszy, dość oczywisty powód, to oczywiście kwestie higieniczne. Zwłaszcza jeśli chodzi o produkty niewiadomego pochodzenia, które kupujesz jako kupony np. w outletach. Drugi powód, najpewniej znany wszystkim tym, którzy już trochę szyją, a przy realizacji pierwszych projektów ominęli punkt "zdekatyzuj przed szyciem" - kurczenie się surowca, o którym pisałam już powyżej. W tym miejscu powtórzę najważniejsze zdanie, które rządzi tym wpisem: materiały (zwłaszcza naturalne i sztuczne) kurczą się w wyniku kontaktu z ciepłem i wilgocią - niektóre mogą mieć kurczliwość na praktycznie niezauważalnym poziomie, a niektóre mogą bić rekordy i kurczyć się nawet 15 cm na jednym metrze bieżącym! Dlatego tak ważne jest, by zanim powycinamy elementy składające się na naszą sukienkę, poddać materiał "obróbce".
4. Jak prawidłowo zdekatyzować materiał?
Zmartwię Cię - na to pytanie nie mam dla Ciebie jednoznacznej odpowiedzi. Wszystko dlatego, że poszczególne rodzaje materiałów będą mieć możliwe różne temperatury prania i prasowania i to jest najważniejsza wiedza, jaką powinno się wynieść z tego wpisu. Szycie jest w jakimś stopniu laboratorium doświadczalnym i musisz wiedzieć, że taka temperatura jaką zaserwujesz bawełnie czy lnu, absolutnie nie będzie do przyjęcia w przypadku grubej wełny płaszczowej lub cieńszej wełny garniturowej - w tym względzie należy przestrzegać przepisu prania, który rekomenduje producent.
Na pewno każdy materiał przed zdekatyzowaniem należy przygotować, tzn. albo obrzucić strzępiące się brzegi na owerloku lub za pomocą ściegu tzw. owerlokowego na maszynie do szycia lub umieścić kupon w siatce, płóciennej torbie na pranie lub poszewce na poduszkę. Materiał, który bardzo strzępi się na krawędziach, niezabezpieczony w procesie prania, na pewno będzie mieć mocno naruszone cięte krawędzie.
Kiedy już mamy przygotowany materiał, wówczas dobieramy parametry prania i ustawiamy krótki program lub płukanie. Ustawiamy najmniejszą ilość wirowań, nie włączamy funkcji suszenia. Temperatura, którą możesz ustawić w pralce to maksymalna polecana przez producenta, dla większości materiałów rekomendujemy pranie w maksymalnie 40 stopniach!
5. Czy do dekatyzacji w pralce używać detergentów?
Sam proces dekatyzacji (wykurczenia) nie wymaga od Ciebie używania detergentów, ale do prania możesz dolać płynu do płukania, który wyeliminuje ew. zapach poprodukcyjny, usunie zanieczyszczenia, będzie zapobiegać elektryzowaniu się materiału. Do zdekatyzowania materiałów wielokolorowych możesz dolać trochę octu dla zabezpieczenia barw.
6. Czy mogę zdekatyzować tylko przy użyciu żelazka?
W zasadzie tak, rekomendowane są dwie metody. Pierwsza z nich to bardzo intensywne i dogłębne nawilżenie materiału, a następnie prasowanie go z dużą ilością pary aż wyschnie. Druga metoda to prasowanie materiału suchego, ale z odkręconą maksymalną ilością pary - ta metoda bywa ryzykowna w przypadku wielu popularnych materiałów, zwłaszcza gdy nasze żelazko nie posiada idealnego wyrzutu pary i wraz z parą zdarza mu się wypuszczać kropelki wody. Pojedynczy strumień wody z żelazka może bowiem pozostawiać smugi na materiale, które zmuszą nas do wyprania kuponu - inaczej nie będzie się dało ich pozbyć.
PLUSY
MINUSY
Temat dekatyzacji zdekodowany? Mam nadzieję, że tak! Oraz, że na tym etapie nie masz już żadnych wątpliwości, iż dekatyzacja to proces, którego nie warto omijać - ryzyko jest zbyt duże. Jeśli po przeczytaniu tego artykułu masz jakieś pytania lub wątpliwości - wiesz co robić, jesteśmy do dyspozycji, wystarczy, że do nas napiszesz :)